Pokusy aktorstwa
Bycie aktorem to naprawdę trudna sprawa, czasami trzeba nie lada odwagi, żeby podjąć konkretną rolę i się w niej sprawdzić. Jeżeli danemu aktorowi się to uda i staje się sławny, dosłownie momentalnie roi się wokół niego od dziennikarzy, paparazzi i innych, rządnych nowości osobników, którzy chcą kontrolować jego życie. Niestety bycie na ciągłym świeczniku wiele osób już zrujnowało. Jedni to kochają i nie mają nic przeciwko temu, że ludzie biegają za nimi.
Inni natomiast nienawidzą tego szczerze i chcą za wszelką cenę tego uniknąć.
Im ktoś jest bardziej niedostępny, tym większym i lepszym łupem się staje. Kiedy znana gwiazda pojawia się wręcz na każdej okładce, to nikogo ona tak nie ciekawi. Jeżeli natomiast raz na jakiś czas ktoś dość znany trafia na pierwszą stronę, wywołuje zachwyt i falę spekulacji. Aktorzy w związku z tym przez cały czas czytają i słyszą o sobie różne rzeczy, bardzo często są to złe rzeczy. To sprawia, że czasami się załamują, szczególnie na samym początku swojej drogi.
Bardzo często też popadają w nałogi, takie jak alkoholizm lub narkomania, żeby poradzić sobie ze swoimi problemami. Balują, żyją bardzo intensywnie i wydaje im się, że to jest w porządku i że nic to nie szkodzi. To naprawdę nie jest dobre, można wręcz powiedzieć, że to często niszczy ich karierę i sprawia, że po prostu staczają się w dół po równi pochyłej. Jednakże zawód aktora ma już taką specyfikację, że jak by nie patrzeć jest po prostu niebezpieczny pod tym względem.